środa, 9 kwietnia 2008

Błyskawiczny sposób na zrobienie porządku w swojej poczcie email

Jedną z podstawowych zasad produktywności jest sprawdzanie maili nie częściej niż kilka razy w ciągu dnia. Jest to jasna zasada, gdy zerkamy co chwilę czy nie przyszła nowa wiadomość nie dosyć, że tracimy czas, to jeszcze rozpraszamy się i trudniej nam powrócić w "trance".

Pierwszą zasadę już opanowaliśmy, ok. Jednak gdy otwieramy kilka razy dziennie skrzynkę pocztową to jesteśmy przygnieceni liczbą emaili, które w tym czasie przyszły. Co możemy zrobić?

Segreguj lub usuwaj
Codziennie korzystam z Google Mail. Jest to świetny produkt - zwłaszcza interfejs, dlatego oprę ten opis na nim.

Nigdy nie powinniśmy mieć zapełnionej skrzynki odbiorczej. Włączamy klienta pocztowego. Za jednym podejściem (czyli siedzimy dotąd do póki nie skończymy):
- usuwamy te maile, które są niepotrzebne
- korzystamy z przyciska "Report spam", dla maili reklamowych, spamowych
- maile, które zawierają potrzebne nam informacje na później dodajemy do etykiety (label) "References"
- mailom od osób/serwisów, których nie musimy odczytywać od razu warto nadać etykietę "Someday" i utworzyć filtr na podstawie wiadomości, by Gmail automatycznie oznaczał je jako "Someday" i przenosił do Archiwum omijając "Inbox"
- równie dobrze można oznaczać np. przychodzące faktury z różnych firm jako osobne etykiety i sięgać do nich w razie potrzeby